Jarosław Sądej: szefem jestem bezpośrednim, ale wymagającym
Na pytania portalu Wirtualnemedia.pl odpowiada Jarosław Sądej, Dyrektor Zarządzający Jet Events.
Motto życiowe |
Nigdy nie pozwól, żeby strach był Twoim doradcą |
Data i miejsce urodzenia |
28.06.1976 r, Kozienice |
Studia |
Uniwersytet Warszawski (Politologia), SGH w Warszawie (Public Relations) |
Mieszkam |
W stolicy kraju, który nieustannie mnie zaskakuje |
Pierwsze zarobione pieniądze... |
Wydałem na pierwsze, samodzielnie finansowane wakacje J |
Pierwsza praca ... |
Na 1 roku roku studiów |
Moja kariera... |
Jest dla mnie ważna, ale ważniejsi są dla mnie otaczający mnie ludzie |
Moja praca to... |
Obszar życia, który dostarcza mi ciągłych inspiracji i nowych doświadczeń |
Nie chciałbym pracować dla... |
…swojego najlepszego przyjaciela J, |
Szefem jestem... |
Dość bezpośrednim, ale również wymagającym |
U pracowników cenię |
lojalność, kreatywność, samodzielność, poczucie humoru |
Nie przyjąłbym do pracy... |
…osoby bez pasji |
Konkurencja to... |
Najlepszy nauczyciel |
Czuję satysfakcję, gdy... |
Obserwuję rozwój swojej firmy i swoich ludzi, również gdy na co dzień spotykam się ze swoją rodziną i bliskimi |
Najbardziej stresuje mnie... |
Jestem spokojny (śmiech) |
Niezastąpiony gadżet |
Dobry, tradycyjny Victorinox |
Najwięcej zarobiłem na... |
… na lojalności |
Hobby to ... |
Niezbędny składnik zdrowego życia |
Sporty ekstremalne to dla mnie... |
Ciekawostka, rozrywka, pasja, czasami głupota i nadmierna brawura |
Wakacje spędzam... |
Aktywnie |
W kuchni moją specjalnością jest... |
kawa |
Seks to dla mnie... |
Sprawa prywatna |
Zawsze znajdę czas na... |
Rozmowy z przyjaciółmi |
Pensja wystarcza mi... |
Na szczęście wystarcza J |
Telefon komórkowy to dla mnie |
Niezbędne narzędzie do pracy |
Brzydzę się... |
nieuczciwością |
Zazdroszczę... |
długich wakacji |
Boję się... |
szaleńców |
Marzę o ... |
wielu rzeczach, „Bo trzeba mieć marzenia” … |
Internet to dla mnie... |
Narzędzie pracy, czasami rozrywka, niezbędny „pomocnik” w codziennym życiu |
Polityka to dla mnie... |
Rozrywka |
Podróże to dla mnie... |
Niewyczerpane źródło inspiracji |
Ludzi oceniam ... |
… po dłuższej chwili |
Czytanie gazety zaczynam od... |
Wiadomości finansowych |
Słucham.... |
Głosu rozsądku i doświadczonych znajomych |
Oglądam... |
Dobre filmy |
Czytam... |
aktualnie z synem „Kubusia Puchatka” |
Znajomym polecam... |
Dobre restauracje |
Nie mógłbym się obejść bez... |
Bez samochodu |
Czas wolny spędzam .... |
… gdy go mam |
W Polsce zmieniłbym ... |
drogi |
Jestem... |
wymagający |
Dołącz do dyskusji: Jarosław Sądej: szefem jestem bezpośrednim, ale wymagającym
jak mowi ze bez auta sie nie moze obejsc jak jezdzis stara c klasa
jak mowi ze bez auta sie nie moze obejsc jak jezdzis stara c klasa