Iza Bartosz broni książki o Katarzynie W.: “Takich dziewczyn jest więcej”
Po medialnej burzy związanej z zapowiedzią wydania książki o Katarzynie W. głos zabrała sama autorka. Iza Bartosz podkreśla, że historia opisanej przez nią bohaterki stała się przyczynkiem do rozmów na różne ważne tematy społeczne, a G+J zapewnia, że wyda publikację.
Iza Bartosz, na co dzień redaktor naczelna wydawanej przez G+J “Gali”, napisała w przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl oświadczeniu, że książka "Wybaczcie mi" nie jest opowieścią o wydarzeniach, które rozegrały się w Sosnowcu. - Nie snuję w niej hipotez, co tak naprawdę wydarzyło się 24 stycznia 2012 roku. Śledztwo nie zostało zakończone, a wyjaśnienie tej sprawy to zadanie policji i prokuratury - tłumaczy Bartosz.
- Książkę napisałam w oparciu o rozmowy z Katarzyną Waśniewską, jej rodziną, przyjaciółmi i wrogami. Przedstawiłam historię młodej kobiety, która nie wiedziała, co zrobić ze swoim życiem, nie widziała przed sobą żadnych perspektyw. Historia Katarzyny Waśniewskiej stała się przyczynkiem do szerszej rozmowy o macierzyństwie, bezrobociu wśród młodych ludzi, roli Kościoła i mediów w społeczeństwie i wielkiej samotności, z którą nie każdy umie sobie poradzić. Takich dziewczyn jest w Polsce dużo więcej - napisała dalej w oświadczeniu Bartosz. Zanim w 2010 roku została ona naczelną “Gali” była m.in. dziennikarką “Vivy!”, Wirtualnej Polski i gdańskiego oddziału dziennika “Życie”.
Oświadczenie Izy Bartosz otrzymaliśmy jako odpowiedź na nasze pytania m.in. o celowość wydania przez G+J Polska książki o Katarzynie W. i o reakcję na ogromną falę krytyki ze strony internautów, z jaką spotkała się ta decyzja. Jednocześnie Magda Swoboda, odpowiedzialna za PR wydawnictwa, poinformowała Wirtualnemedia.pl, że plany wydawnicze dotyczące “Wybaczcie mi” będą realizowane zgodnie z założeniami. Dystrybucja rynkowa tytułu oraz data premiery, ustalona na 23 maja br., pozostają bez zmian. Książka ma ukazać się początkowo w nakładzie 5 tys. egz.
>>> Naczelna “Gali” napisała książkę o matce Madzi, a Empik ją wycofał
G+J nie odpowiedziało na pytania, jakie kroki podejmie w związku z tym, że sklep Empik.com wycofał publikację z przedsprzedaży. Zdecydował się on na to w weekend po licznych protestach internautów i groźbach bojkotu. Wczoraj spółka podtrzymała swoje stanowisko przedstawione w oświadczeniu opublikowanym już w sobotę. Głosi ono, że “Empik.com wstrzyma się z kolejnymi decyzjami dot. dystrybucji tej książki do czasu wyjaśnienia sytuacji - tj. zajęcia stanowiska przez wydawcę oraz autorkę”.
- Książka „Wybaczcie mi” trafiła do przedsprzedaży i oferty Empik.com na identycznych zasadach, jak wszystkie pozycje zapowiadane przez polskich wydawców. Empik nie identyfikuje się i nie utożsamia się z prezentowanymi w dostępnych tytułach opiniami i poglądami. Nie ponosi odpowiedzialności za ich treści - czytamy także w oświadczeniu Empik-u.
Dołącz do dyskusji: Iza Bartosz broni książki o Katarzynie W.: “Takich dziewczyn jest więcej”