'Hyundai - Piłka Życzeń'
Hyundai oficjalnie zainaugurowała akcję 'Hyundai - Piłka Życzeń', której ideą jest przekazanie życzeń sukcesu dla reprezentacji Polski podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej.
Wywiad z Piotrem Pietrzakiem – jednym z najlepszych w Polsce specjalistów ds. marketingu sportowego. Menedżerem agencji marketingu sportowego Mediathlon, pilotującego projekty sponsoringowe, działania z zakresu PR, organizatorem eventów sportowych.
Jakie korzyści według Pana daje firmie sponsorowanie dużych imprez sportowych, np. Mistrzostw Świata?
Największe imprezy sportowe gwarantują przede wszystkim globalną medialność. Dzięki telewizji i szeroko rozumianym środkom masowego przekazu logo i marka sponsora dociera do bardzo szerokiego audytorium, a co się z tym wiąże stają się rozpoznawalne i bardziej prestiżowe. Poza tym – co według mnie jest niezwykle istotne - sponsoring Mistrzostw Świata nie niesie za sobą ryzyka braku sukcesu. Mundial już sam w sobie jest gwarantem jakości i sukcesu właśnie, w związku z tym duże koncerny wolą identyfikować się ze sprawdzoną, wielką imprezą o charakterze globalnym.
Jak wg. Pana wykorzystanie logo MŚ w kampaniach promocyjnych sponsora wpływa na postrzeganie jego marki wśród potencjalnych i obecnych klientów?
Nie ulega wątpliwości, ze wpływa pozytywnie na postrzeganie firmy i jej produktów. Każdy kibic interesujący się piłką nożną przychylniejszym okiem i z większym zaufaniem spojrzy na firmę, która kojarzy mu się ze sponsorowaniem ulubionej dyscypliny lub imprezy. W związku z powyższym istnieje duże prawdopodobieństwo, że zastanawiając się nad zakupem np. samochodu uda się najpierw do salonu Hyundaia, a nie do konkurencji, która inwestycje w sport traktuje po macoszemu lub jako zło konieczne. Sponsoring sportowy jest postrzegany zdecydowanie pozytywniej niż sama reklama. Bardzo ciężko jednak oszacować na tej podstawie np. przełożenie na wzrost sprzedaży produktów sponsora.
Firma Hyundai już kilkanaście lat inwestuje w piłkę nożną, a od sześciu zaangażowana jest w sponsoring Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata. Czy Pańskim zdaniem jest to wystarczający czas do ukorzenienia się marki firmy w świadomości kibiców piłkarskich?
Badania pokazują, iż ciągłość inwestycji jednej firmy w daną dyscyplinę sportu, imprezę, klub lub zawodnika, w okresie 3-5 lat, pozwala na znaczne zwiększenie w świadomości kibica nazwy i logo sponsora. Oczywiście, jeżeli akcje promocyjne i sam sponsoring są organizowane w profesjonalny sposób, zgodnie z najnowszymi trendami. Nie sztuką jest wyłożyć pieniądze. Sztuką jest zaplanować działania tak, aby marka w kreacjach sponsorskich, pozwoliła na zagranie na ludzkich uczuciach tzn. dała mu do myślenia, zachęciła do zakupu produktu i aby na widok logo, które później zobaczy potencjalny klient, choćby w witrynie sklepowej, pomyślał sobie: o tak, to mój przyjaciel, nigdy się na nim nie zawiodłem!
Jak zatem - jako branżowy specjalista - ocenia Pan akcję „Hyundai-Piłkę Życzeń”?
Już sam fakt, że myśląc o Hyundaiu myślę Mistrzostwach Świata, jest z punktu widzenia działań Public Relations firmy, jej dużym sukcesem. Proszę zapytać Jana Nowaka albo Kowalskiego z czym kojarzy mu się dana marka. Pierwsze skojarzenie jest zawsze najcenniejsze, bo w pewien sposób odzwierciedla jego podświadomość. A „Piłka Życzeń” to bardzo ciekawa inicjatywa, nic tylko przyklasnąć. Oby więcej takich działań, a firmy w końcu same zrozumieją, że sponsorowanie sportu może być jednym z najskuteczniejszych elementów budowania pozytywnego wizerunku firmy.
Rozmawiał Marcin Pawul
Dołącz do dyskusji: 'Hyundai - Piłka Życzeń'