"Harry Potter i śmiertelne relikwie" po polsku w styczniu
"Harry Potter i śmiertelne relikwie" - taki tytuł nosić będzienajprawdopodobniej polskie wydanie najnowszej książki J.K. Rowlingo Harrym Potterze. Tłumaczem siódmego tomu, tak jak w przypadkupoprzednich, będzie Andrzej Polkowski.
Do polskich księgarń książka trafi w styczniu - poinformowano wewtorek na konferencji prasowej w Warszawie.
Książka ukaże się w nakładzie 500-600 tysięcy egzemplarzy, wostatni weekend stycznia - spodziewa się Bronisław Kledzik,redaktor naczelny wydawnictwa Media Rodzina, wydającego w Polsceserię o Potterze.
Tytuł oryginalny książki, która ukazała się w sobotę nakładembrytyjskiej oficyny Bloomsbury, to "Harry Potter and the DeathlyHallows". O tym, jaki będzie tytuł jej polskiego wydania,zadecyduje tłumacz.
"Harry Potter i śmiertelne relikwie" to na razie tytuł wstępny iw trakcie prac nad polskim tłumaczeniem może ulec zmianie -zastrzegł Andrzej Polkowski. Tłumacz wyjaśnił, że nieco kłopotusprawia słowo "hallows".
"Sami Brytyjczycy nie do końca wiedzą, co oznacza angielskie słowo+hallows+. Na język polski można je przetłumaczyć na dwa sposoby -jako +relikwie+ lub +regalia+. Ale czy wszyscy Polacy wiedzieliby,co to są regalia?" - zastanawiał się Polkowski.
Tłumacz wybrał więc "relikwie". Nie wykluczył jednak, że wtrakcie prac nad przekładem może zmienić tytuł i zamiast"śmiertelnych relikwii" pojawią się np. "talizmany śmierci". Wzamierzeniu Polkowskiego, prace nad przekładem mają potrwać 3miesiące i 2 tygodnie.
Polkowski wyjawił dwie informacje na temat Pottera, nie znanejeszcze polskim czytelnikom - datę urodzin Harry'ego i datęrozpoczęcia przez niego nauki w szkole magii i czarodziejstwa."Harry urodził się 31 lipca 1970 roku, a naukę w Hogwarcie zaczął 1września 1981 roku" - poinformował tłumacz.
Kledzik powiedział, że wydawnictwo Media Rodzina dopiero wponiedziałek otrzymało, wraz z wydaną po angielsku książką,autoryzowany, podpisany przez agenta Rowling tekst siódmego tomu.Dopiero taki tekst stanowi oficjalnie podstawę do przekładu najęzyk polski.
Szef oficyny Media Rodzina wspominał, że gdy ukazał się pierwszytom z serii o Potterze, "Harry Potter i Kamień Filozoficzny", niktnie spodziewał się, że książki odniosą tak wielki sukces.
Pierwsze wydanie pierwszego tomu serii ukazało się w WielkiejBrytanii w nakładzie zaledwie 500 egzemplarzy, "KamieńFilozoficzny" w polskim tłumaczeniu ukazał się w 2000 roku, wnakładzie 5 tys. - przypomniał Kledzik.
Po tym, jak książki z serii o Potterze zaczęły odnosić corazwiększy sukces, wzrastał nakład polskich tłumaczeń kolejnych tomów.Jak powiedział Kledzik, łączny nakład sześciu tomów o Potterze wpolskim tłumaczeniu wyniósł 4 miliony egzemplarzy.
Pytany czy nie boi się, że niektórzy czytelnicy nie będą czekaćdo stycznia i skorzystają z amatorskich polskich przekładów, jakienajprawdopodobniej pojawią się w internecie, Kledzik odpowiedział:"Książki o Harrym Potterze są wyjątkowe. Ich prawdziwi fani woląpoczekać na porządne tłumaczenie. Nie chcą przekładu niechlujnego,zawierającego błędy".
Dołącz do dyskusji: "Harry Potter i śmiertelne relikwie" po polsku w styczniu