Prawomocny wyrok: „Wyborcza” nie musi prostować tekstu o taśmach Daniela Obajtka
Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił wyrok sądu I instancji i oddalił pozew Daniela Obajtka, a tym samym orzekł, że „Gazeta Wyborcza” nie musi prostować publicystycznego tekstu Wojciecha Czuchnowskiego o tzw. „taśmach Obajtka”. Wyrok jest prawomocny.
26 lutego 2021 r. „Wyborcza” zamieściła tekst Czuchnowskiego pt. "Taśmy Obajtka. Tak prezes Orlenu łamał prawo, a teraz się pogrąża". Artykuł był komentarzem po opublikowaniu artykułów o „taśmach Obajtka" (autorstwa Pawła Figurskiego i Jarosława Sidorowicza). Prezes Orlenu zażądał sprostowania publicystycznego podsumowania tematu, a gdy redakcja skierował pozew o sprostowanie do sądu.
W październiku 2021 roku sąd uznał, że takie sprostowanie Obajtkowi się należy. Miałoby w nim być ujęte m.in., że prezes Orlenu nie kierował spółką TT Plast i nie przekazywał informacji o przetargach, jak również nie powoływał się na wpływy, nie brał udziału w nielegalnym wykradaniu informacji od konkurencji oraz nie godził się na wręczanie łapówek”.„Prawda zawsze się obroni” – komentował wyrok na Twitterze Daniel Obajtek. Redakcja „Wyborczej” podkreślała, że doszło co najmniej do nieporozumienia: sąd bowiem nie, czy dziennikarze pisali prawdę, czy nie, jednak uznał, że prezes Orlenu „ma prawo do przedstawienia własnego stanowiska”.
„Gazeta Wyborcza" odwołała się od tego wyroku. Pod koniec ub. tygodnia w warszawskim Sądzie Apelacyjnym zapadł prawomocny wyrok, zmieniający wyrok I instancji i oddalający pozew Daniela Obajtka. - W ustnym uzasadnieniu sąd stwierdził, że prezes Orlenu nadużywa prawa podmiotowego. Chciał sprostowania, mimo że w artykule znalazło się jego stanowisko, czyli oświadczenie rzeczniczki Orlenu – powiedziała dla portalu Wyborcza.pl mecenas Agnieszka Całka, pełnomocniczka „Wyborczej". - Jak to było? "Prawda zwycięża..." czy jakoś tak..."Wyborcza" prawomocnie wygrała z Obajtkiem. Nie musimy publikować sprostowania prezesa Orlenu - skomentował na Twitterze autor tekstu, Wojciech Czuchnowski.
Jak to było? "Prawda zwycięża..." czy jakoś tak..."Wyborcza" prawomocnie wygrała z Obajtkiem. Nie musimy publikować sprostowania prezesa Orlenu https://t.co/oLiyXrG4AW
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) February 18, 2022
Sądowe potyczki Obajtka z "Wyborczą"
Pod koniec ub. roku prezes Orlenu skierował także prywatny akt oskarżenia z art. 212 Kodeksu karnego przeciwko dwóm dziennikarzom „Gazety Wyborczej” za artykuł opisujący, jak kupił apartamentu ze sporą zniżką. Szef Orlenu chce wypłaty po 50 tys. zł nawiązki na cel społeczny od każdego dziennikarza.
Ten pozew trafił do sądu zaledwie kilka dni po tym, jak Agora skierowała pozew cywilny przeciw Danielowi Obajtkowi. Domaga się w nim przeprosin i 100 tys. zł na cel społeczny za sugestie, że artykuły „Gazety Wyborczej” o nim są oparte na kłamstwach i przygotowane na „zlecenie z zewnątrz”. Pozew ten dotyczy licznych wypowiedzi prezesa PKN Orlen z kilku miesięcy 2021 roku na temat poświęconych mu publikacji dziennika.
W czwartym kwartale 2021 roku średnie rozpowszechnianie płatne razem „Gazety Wyborczej” wyniosło 56 975 egz. Na koniec ub.r. z subskrypcji cyfrowej „Gazety Wyborczej” (Agora) korzystało już ponad 280 tys. użytkowników, wobec 262,2 tys. na koniec września ub.r.
Dołącz do dyskusji: Prawomocny wyrok: „Wyborcza” nie musi prostować tekstu o taśmach Daniela Obajtka