Gazeta.pl walczy z adblockami. Wyświetla internautom komunikat

Internautom przeglądającym Gazeta.pl z włączonym adblockiem od niedawna wyświetla się komunikat: „Wygląda na to, że blokujesz reklamy. Dzięki reklamom możesz bezpłatnie korzystać z serwisu i czytać stworzone przez nas treści. Rozważ wyłączenie blokady dla naszego serwisu. Dziękujemy!”.

Użytkownik nie musi zastosować się do tej sugestii - komunikat można zamknąć i dalej przeglądać portal, blokując reklamy. Komunikat pojawia się zarówno na stronie głównej Gazeta.pl i jej różnych działów, jak też stronach z poszczególnymi artykułami.

Paweł Dubiel, dyrektor ds. innowacji adtech i programmatic w Gazeta.pl, przekazał Wirtualnemedia.pl, że komunikat może pojawić się także w serwisach tematycznych portalu, takich jak Sport.pl, Plotek.pl czy eDziecko.pl.

Gazeta.pl dba o „optymalną monetyzację naszych stron”

- W Gazeta.pl stale testujemy rozwiązania rynkowe pozwalające dbać o optymalną monetyzację naszych stron. Jeśli chodzi o zachęcanie użytkowników do wyłączenia oprogramowania blokującego reklamy, stosujemy zarówno mechanizmy oparte na Acceptable Ads Program, jak również rozwiązania własne lub dostarczane w ramach platform reklamowych i rozwiązań 3rd party - tłumaczy Dubiel.

- Wskazany komunikat pochodzi z rozwiązania Google Funding Choices, które pozwala komunikować się z użytkownikami i zachęcać ich do dezaktywacji rozszerzenia blokującego reklamy w ramach aktualnie odwiedzanej domeny. Komunikat prezentowany jest w różnych wersjach wizualnych i funkcjonalnych, a scenariusze jego działania mogą się w każdym momencie zmienić zarówno dla wszystkich, jak i niektórych użytkowników - opisuje.

Oczywiście jeśli użytkownik wyłączy adblocka, komunikat nie jest mu już pokazywany. - Gazeta.pl jest wydawcą oferującym bezpłatny dostęp do treści. Stosowanie rozwiązań mających na celu przekonanie użytkowników do dezaktywacji programów blokujących reklamy lub do wyświetlania reklam z programu Acceptable Ads, to jeden z wielu sposobów na efektywniejszą monetyzację naszych stron - uzasadnia Paweł Dubiel.

Przedstawiciele Gazeta.pl nie ujawniają, jaki na portalu jest udział użytkowników korzystających z adblocków lub odsłon wykonywanych z użyciem takich narzędzi. - Stale monitorujemy udział użytkowników korzystających z rozwiązań adblockowych. Możemy zdradzić jedynie, że jest on wyraźnie niższy niż średnie wskazywane w badaniach rynkowych, udostępnianych np. przez organizację branżową IAB - stwierdza Paweł Dubiel. - Na przestrzeni ostatnich kilku lat poziom ten ustabilizował się i nie podlegał istotnym wahaniom - zaznacza.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Wydawcy kontra adblocki

Czołowi wydawcy internetowi od kilku lat na różne sposoby starają się skłonić użytkowników, żeby - przynajmniej w serwisach tych firm - nie korzystali z narzędzi blokujących reklamy. Przykładowo Onet pod koniec 2016 roku użytkownikom z wyłącznymi adblockami zaczął wyświetlać tylko górną część swojej strony głównej. Dostęp do niektórych treści użytkownikom z adblockami blokowała również Grupa Wirtualna Polska.

Niektórzy wydawcy wymagają wyłączenia adblocków, jeśli internauta chce obejrzeć dłuższe materiały wideo. Z drugiej strony wydawcy wprowadzają płatne oferty, w ramach których przy treściach nie pojawiają się reklamy (Ringier Axel Springer Polska od początku ub.r. oferuje Onet Premium, obejmujący też materiały z jego tytułów drukowanych), oraz takie rozwiązania programistyczne, żeby wyświetlanych u nich reklam nie blokowały najpopularniejsze adblocki.

Strony główne: Onet wyprzedził WP.pl, mocno w górę portal Radia ZET

W sierpniu br. serwisy i aplikacje internetowe Agory zanotowały 18,87 mln użytkowników oraz 37 minut i 54 sekundy przeciętnego czasu korzystania, a sam portal Gazeta.pl w wersji przeglądarkowej odwiedziło 12,87 mln internautów, spędzając średnio po 22 minuty i 26 sekund (dane z Mediapanelu).

Pion internetowy Agory w pierwszej połowie zanotował spadek przychodów o 13,4 proc. do 75,2 mln zł (te z reklam zmalały o 14,6 proc. do 66,8 mln zł), zysku EBITDA z 8,1 do 0,4 mln zł i wyniku operacyjnego z 2,1 mln zł zysku do 5,6 mln zł straty.