SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rusza podpisywanie umów na środki z Funduszu Wsparcia Kultury, dotacje obniżono

Instytut Muzyki i Tańca oraz Instytut Teatralny kończą proces weryfikacji wniosków o dofinansowanie z Funduszu Wsparcia Kultury. We wtorek rozpoczęły się konsultacje z beneficjentami i podpisywanie umów z tymi, których wnioski zostały już zweryfikowane - poinformował resort kultury. - Nie ma formalnej możliwości, żeby przydzielone środki zostały wydatkowane na dowolne - w tym prywatne - potrzeby wnioskodawców - zapewnił. - Biorąc pod uwagę różnorodne argumenty, które padały podczas dyskusji wokół FWK - generalnie kwoty przydzielonych refundacji zostały obniżone - zaznaczyło ministerstwo.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że „podczas powtórnej weryfikacji poddano analizie m.in. zgodność oświadczeń składanych przez beneficjentów z ich faktycznym profilem działalności. Potwierdzono, że rekompensaty przydzielono podmiotom uprawnionym, prowadzącym działalności w obszarze kultury i produkcji artystycznej. Są wśród nich jednostki działające w kilku dziedzinach, w tym produkcji artystycznej, choć nie zawsze jest ona eksponowana w ich nazwie, na stronach czy w wykazach internetowych”.

W informacji na stronie interenetowej MMKiDN podało, że IMIT oraz IT "rozpoczęły konsultacje z beneficjantami zmierzające do potwierdzenia kwalifikowalności oraz zasadności i racjonalności kosztów zawartych we wnioskach. Przedmiotem konsultacji jest również aktualizacja wniosków i możliwość realizacji zgłoszonych projektów do 31 grudnia 2020 r. (zważywszy na fakt, że instytucje kultury zostały ponownie zamknięte dla publiczności, a powtórna weryfikacja wniosków skróciła okres przewidziany na zagospodarowanie przyznanych środków). Beneficjenci Funduszu są zobligowani do rozliczenia się z zadeklarowanych kosztów kwalifikowalnych i przypisanych im we wniosku wydatków do 15.01.2021 r.".

Wskazano, że "dzięki określonemu katalogowi kosztów, które mogą podlegać finansowaniu w ramach FWK (przede wszystkim są to koszty zatrudnienia personelu - w tym także wynagrodzenia freelancerów - oraz wydatki związane z działalnością w obszarze kultury, edukacją kulturalną i artystyczną czy poprawą dostępu do kultury)".

Będzie kontrola 30 proc. beneficjentów

"Nie ma formalnej możliwości, żeby przydzielone środki zostały wydatkowane na dowolne - w tym prywatne - potrzeby wnioskodawców" - podkreślono. "Zgodność wniosków z finalnym rozliczeniem, w oparciu o obligatoryjnie dostarczone faktury, będzie szczegółowo badana. Kontroli zostanie poddanych ok. 30 proc. losowo wybranych beneficjentów" - wyjaśniono.

"Mechanizm Funduszu Wsparcia Kultury oparty jest na modelach finansowych przyjętych w pandemii na całym świecie. Nacisk w pierwszej kolejności kładziony jest na sprawność przekazywania środków, a następnie beneficjent musi szczegółowo rozliczyć się z ich wydatkowania. Model ten został zgłoszony i poparty przez środowiska artystyczne oraz świadczące usługi niezbędne dla prowadzenia działalności kulturalnej" - podano.

Jak przypomniano, środki z funduszu mają stanowić wsparcie dla bieżącej działalności muzycznej, teatralnej, tanecznej (które, z uwagi na swój charakter i niezbędny udział publiczności, najbardziej ucierpiały w wyniku ograniczeń pandemicznych) oraz związanego z nimi zaplecza technicznego. Objęte nim zostały samorządowe instytucje kultury, przedsiębiorcy i organizacje pozarządowe. Pod uwagę wzięto skalę ich działalności określoną m.in. na podstawie przychodów, czyli tak, jak w każdym innym programie pomocowym. Dzięki temu wsparcie trafi do tych podmiotów, które mają duży potencjał usługowy, a więc są w stanie ożywić gospodarkę, a ponadto oferują zatrudnienie wielu osób.

Resort kultury podał, że inne kategorie podmiotów działających w kulturze (m.in. osoby samozatrudnione oraz pracujące w oparciu o umowy cywilnoprawne) są lub będą w najbliższym czasie objęte także dodatkowymi formami wsparcia.

"Celem Funduszu Wsparcia Kultury jest obiektywna pomoc całej branży, która stanowi systemem naczyń połączonych. Ma on umożliwić nie tylko utrzymanie miejsc pracy i przetrwanie wielu podmiotów, ale również pozwolić na sprawny i szybki powrót do organizowania wydarzeń kulturalnych po ustaniu pandemii" - podsumowano w informacji MKiDN.

W komunikacie nie podano, czy w ramach weryfikacji cofnięto którymś podmiotom przyznane dofinansowanie.

Dotacje zostały obniżone

W środę resort kultury w komunikacie opisał, że w ramach weryfikacji „poddano analizie m.in. zgodność oświadczeń składanych przez beneficjentów z ich faktycznym profilem działalności” oraz „potwierdzono, że refundacje przydzielono podmiotom uprawnionym, prowadzącym działalności w obszarze kultury i produkcji artystycznej”.

- Jednocześnie - biorąc pod uwagę różnorodne argumenty, które padały podczas dyskusji wokół FWK - generalnie kwoty przydzielonych refundacji zostały obniżone - podkreśliło ministerstwo.

- Dodatkowo, weryfikacja merytoryczna w niektórych przypadkach być może potwierdzi brak zasadności części przedstawionych przez wnioskodawcę kosztów. W takich sytuacjach kwoty dotacji mogą także ulec pomniejszeniu - zaznaczyło.

Wypłaty z Funduszu wstrzymano po fali krytyki

Utworzony we wrześniu br. Fundusz Wsparcia Kultury ma wartość ponad 400 mln zł. O dofinansowanie zawnioskowało 2 246 podmiotów, środki przyznano wszystkim 2 064, które złożyły prawidłowo wypełnione wnioski.

Listę beneficjentów FWK ogłoszono 13 listopada. Resort kultury wyliczył, że 1 166 firm świadczących usługi zaplecza scenotechnicznego otrzyma łącznie 175,23 mln zł, 448 przedsiębiorców - 90,96 mln zł, 144 samorządowe instytucje artystyczne - 94,72 mln zł, a 306 organizacji pozarządowych (NGO-sów) - 38,58 mln zł.

Media szybko opisały, że w wykazie beneficjentów, ze znaczącymi dotacjami, są firmy i jednoosobowe działalności gospodarcze prowadzone przez popularnych muzyków pop i disco polo oraz aktorów. Na resort kultury i część wykonawców, którzy zawnioskowali o wsparcie z Funduszu, spadła fala krytyki.

Minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński początkowo ją lekceważył. - O tym, kto dostał wsparcie, nie decydowały sympatie, rodzaj uprawianej sztuki, ale algorytm pokazujący kto stracił przychody w wyniku pandemii. To nie są pieniądze dla jednej osoby, ale dla całych zespołów ludzi, którzy z dnia na dzień stracili środki do życia - tłumaczył na Twitterze w sobotę 14 listopada.

- W poniedziałek zgłoszę projekt ustawy zakazującej państwowego wsparcia dla znanych artystów i instytucji kultury. Przesuniemy te środki na wsparcie najbardziej aktywnych tweeterowiczow. Kultura na tym nie zyska, ale PR będzie OK ;) PS - UWAGA! Tweet zawiera treści ironiczne! - stwierdził w kolejnym wpisie.

Następnego dnia zapowiedział jednak weryfikację złożonych wniosków o wsparcie z Funduszu Wsparcia Kultury. - Zamiast projektu ustawy antycelebryckiej zdecydowaliśmy wstrzymać wypłaty FWK do czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Instytucje i przedsiębiorcy kultury czekają na to wsparcie - poinformował.

Dofinansowania z Funduszu Wsparcia Kultury broniły niektóre organizacje branżowe. Izba Gospodarcza Menedżerów Artystów Polskich oceniła, że środki z FWK są przeznaczone głównie dla instytucji i firm z branży kulturalnej i eventowej przeżywających załamanie biznesu wskutek epidemii. Poparła weryfikację beneficjentów FWK. - To nie są pieniądze na kawior i szampana dla gwiazd, tylko pieniądze na przetrwanie dla rzeszy ludzi, których dochody w ciągu ostatnich miesięcy spadły często do zera - podkreśliła organizacja.

Dołącz do dyskusji: Rusza podpisywanie umów na środki z Funduszu Wsparcia Kultury, dotacje obniżono

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
abc
Niech ten kraj przestanie istnieć.
odpowiedź
User
asdasdas
2 miliony dla Miuosha, przypominam
odpowiedź
User
ajcek
Ja prdle... to nie może być prawda...
odpowiedź