Fundacja Marka dla Polski: tak dla twórczego napięcia, nie dla „sprężynowego” logo

Założycielami Fundacji Marka dla Polski są Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Pracodawcy RP i Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR, którzy pozyskali dla tej inicjatywy finansowanie od firm PKO BP i Totalizatora Sportowego (nadano im miano powierników marki) oraz Adamed i Dentsu Aegis Network (mecenasi marki). Partnerami wspierającymi Fundakcji są natomiast Think Tank, Brief, Instytut Adama Mickiewicza, Polska Organizacja Turystyczna oraz Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc.

Fundacja zamierza podejmować wszelkie inicjatywy, które przyczynią się do stworzenia silnej marki narodowej oraz poprawienia wizerunku Polski i rodzimych marek za granicą. Jest przy tym otwarta na współpracę ze wszystkimi zainteresowanymi środowiskami, chce skupić wokół idei podmioty gospodarcze, organizacje pozarządowe oraz administrację publiczną.

- Polska potrzebuje, aby za granicą mieć wyrazisty wizerunek, z którym wiążą się konkretne wartości i skojarzenia. Od lat w zestawieniu TOP 500 marek na świecie brakuje polskich firm, a przy stale rosnącej międzynarodowej konkurencji zmiana tej sytuacji jest dużym wyzwaniem. Dlatego dostrzegliśmy potrzebę wsparcia państwa, tym samym rodzimych przedsiębiorców, w zakresie stworzenie marki Polska - stwierdziła Henryka Bochmiarz, prezydent Konfederacji Lewiatan. Z kolei prezes SKM SAR Szymon Gutkowski zwrócił uwagę, że o ile pod względem PKB Polska zajmuje globalnie miejsce w okolicach 20., o tyle pod względem siły wizerunku kraju jest znacznie niżej.

W najbliższym czasie Fundacja wspólnie z partnerami przygotuje mapę polskich marek: lokalnych, regionalnych, europejskich i globalnych, żeby w ten sposób promować rodzime rozwiązania, przedsiębiorców, kulturę, ludzi, atrakcje turystyczne i wydarzenia. Ponadto będzie przeprowadzała m.in. debaty środowiskowe z udziałem przedstawicieli gospodarki, kultury, nauki, turystyki, sportu, ale także środowisk artystycznych, strategów oraz agencji marketingowych; szkolenia, konsultacje, badania naukowe, a także prowadzić projekty partnerskie z instytucjami naukowo-badawczymi, uniwersytetami i wydawnictwami.

Pracami Fundacji jako dyrektor kieruje Łukasz Goździor. Poprzednio przez ponad dziesięć lat pracował on w Urzędzie Miasta Poznania, przez ostatnich sześć lat pełniąc funkcję dyrektora Biura Promocji. Odszedł w maju br., kiedy biuro zlikwidowano, przenosząc jego kompetencje do Gabinetu Prezydenta.

- Kluczowym zadaniem jest wytyczenie opartego na wyraźnej tożsamości Polaków sposobu narracji o Polsce. To już zostało zrobione, dlatego podstawę naszych działań stanowi przyjęty we wrześniu 2013 r. przez Radę Promocji Polski dokument „Zasady Komunikacji marki Polska”. Zgodnie z jego założeniami, to Polacy, ich cechy i osobowość, są najlepszymi nośnikami reklamy naszego kraju - zapowiedział Szymon Gutkowski.

Te zasady są oparte na koncepcji opracowanej przez Wally Olinsa, szefa angielskiej agencji Saffron Brand Consultans, zgodnie z którą charakterystyczną cechą narodową Polaków jest twórcze napięcie. Pierwszy raz idea ta została wykorzystana szeroko w rządowej kampanii „Polska. Spring into new” prowadzonej rok temu z okazji 25-lecia przemian ustrojowych (zobacz szczegóły). Ponadto przygotowano logo promocyjne Polski w formie czerwonych sprężyn na białym tle. Znak, który wywołał dużo krytycznych ocen w mediach i internecie oraz różne opinie w branży komunikacji marketingowej (przeczytaj te komentarze), jesienią ub.r. został podany pod głosowanie internautów, mające wyłonić jego ostateczną wersję, która zostanie przekazana odpowiednim jednostkom administracji publicznej do wykorzystywania w działaniach reklamowych. Już na koniec głosowania organizatorzy nie przesądzali, że wybrany znak będzie nowo obowiązującym logo promocyjnym kraju.

Teraz Fundacja Marka dla Polski definitywnie wycofała się z tego projektu. - Temperatura dyskusji jesienią ubiegłego roku mocno nas zaskoczyła i nie poszła po naszej myśli. Pokazała też jednak, że ta sprawa interesuje bardzo dużo osób, że ponieważ każdy z nas, Polaków, jest ambasadorem tej marki, to przynajmniej większość musi czuć się dobrze z jej znakiem - przyznał Szymon Gutkowski. - Dzisiaj propozycja kolejnego logo wydaje nam się przeciwskuteczna, dlatego że trzeba dokończyć debatę o nim z wieloma środowiskami i uzyskać powszechny konsensus. Logo jest bardzo przydatnym narzędziem promocji kraju, bo jest symbolem idei i uspójnia wydatki publiczne, ale nie jest niezbędne - można budować narrację kraju, nie mając jednego logotypu - dodał.

Łukasz Goździor podkreślił, że stworzenie nowego logo nie jest priorytetowym zadaniem nowej fundacji. - Chcemy wypracować tę kwestię po szeregu dyskusji z naszymi partnerami i różnymi środowiskami. Tak naprawdę sumą i efektem naszej pracy będzie stworzenie logo - stwierdził. - Oczywiście chcemy je przygotować w drodze konkursu, zaprosić do niego projektantów, przeprowadzić wcześniej dyskusję o jego formule. Nie mamy jednak zamiaru ogłosić teraz prac nad logotypem i za pół roku prezentować jego projekt - zaznaczył.