Film "Steve Jobs" od 13 listopada w kinach
Gdy Kate Winslet przeczytała po raz pierwszy scenariusz "Steve'a Jobsa", nie wierzyła, że jest w nim tak dużo dialogu. Autor tekstu - Aaron Sorkin stworzył wyzwanie nie tylko dla aktorów.
- Gdy przeczytałem ten scenariusz, czułem, jakbym miał do czynienia z filmem akcji - przyznaje montażysta Elliot Graham. - Tylko że bójki zastąpione zostały tu słowami.
Aktorzy mieli do zapamiętania wielostronicowe dialogi. Montażysta oraz reżyser - Danny Boyle - musieli dołożyć wszelkich starań, by zachować rytm, który uchwyci energię tekstu Sorkina. - Nie chcieliśmy, by widzowie zobaczyli tylko genialnych aktorów gadających przez dwie godziny - podkreśla montażysta. - Czasami trzeba był tempo przyśpieszyć, kiedy indziej zwolnić. Najtrudniejsze było zachowanie tego delikatnego balansu.
Przypomnijmy, że obraz opowiada historię wprowadzenia przed Jobsa trzech produktów Apple (Mac, NeXT i iPod). W głównej roli występuje Michael Fassbender. W filmie grają również Seth Rogen (jako Steve Wozniak), Kate Winslet (jako Joanna Hoffman), Jeff Daniels (jako John Sculley), Katherine Waterston (jako Chrisann Brennan) i Michael Stuhlbarg (jako Andy Hertzfeld).
Aaron Sorkin bazował na książce "Steve Jobs" Waltera Isaacsona, jedynej biografii akceptowanej przez szefa Apple'a.
Polska premiera dramatu zapowiedziana została na 13 listopada.
Dołącz do dyskusji: Film "Steve Jobs" od 13 listopada w kinach