Disney likwiduje kolejne kanały linearne. Wśród nich stacje National Geographic

National Geographic, National Geographic Wild, Star Chinese Movies, Star Chinese Channel, Star Movies i Star World zakończą nadawanie w Azji Południowo-Wschodniej, Hong Kongu i Korei Południowej na początku września. W grudniu dostęp do tych samych kanałów stracą mieszkańcy Tajwanu. Na razie amerykański koncern nie zamierza likwidować linearnych stacji w Australii, Nowej Zelandii, Japonii i Chinach.

Poprzednie zamknięcia w 2021 roku

Disney rozpoczął likwidację linearnych kanałów w połowie 2021 roku. Zapowiedział wówczas zniknięcie blisko 100 stacji w Azji i Europie. Z Wielkiej Brytanii i krajów skandynawskich zniknęły m.in. Fox czy Fox Crime. W Turcji wycofano z kolei Disney Channel. Koncern liczył, że takie działanie zachęci dotychczasowych widzów zamkniętych kanałów do wykupienia subskrypcji Disney+.

W Polsce, gdzie wielu widzów korzysta z tradycyjnej telewizji, firma nie zdecydowała się na taki ruch, mimo uruchomienia własnej platformy w czerwcu 2022 roku.  Nad Wisłą są dalej dostępne: Fox, Fox Comedy, National Geographic, National Geographic Wild i National Geographic People.

- Nasze kanały linearne dobrze sobie radzą w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Fox zajmuje w Polsce pierwsze miejsce wśród kanałów serialowych i filmowych, National Geographic plasuje się na drugim miejscu wśród kanałów dokumentalnych, a Disney Junior jest drugim pod względem oglądalności płatnym kanałem dziecięcym. Nie mamy zatem takich planów (zamykania kanałów - przyp.) w Polsce, co więcej pracujemy nad nowymi projektami, o których niebawem powiemy więcej - mówił Wirtualnemedia.pl Kakhaber Abashidze, country manager Disneya w Europie Środkowo-Wschodniej.

Na koniec 2022 roku całkowita liczba subskrybentów Disney+, licząc z jego tańszą wersją Hotstar, zmalała o 2,4 mln do 161,8 mln. Cały pion streamingowy Disneya zanotował 1 mld dolarów straty operacyjnej. W marcu CEO Disneya Bob Iger zapowiedział wdrożenie planu redukcji kosztów. Wydatki mają być ograniczone o 5,5 mld dol., z czego 3 mld to koszty produkcyjne. Poinformowano, że pracę straci 3 proc. zatrudnionych w koncernie, czyli około 7 tys. osób. Także w polskim oddziale The Walt Disney Company zlikwidowano część stanowisk.