Coraz więcej dezinformacji wokół nas. Jak z nią walczyć? Debata Wirtualnemedia.pl na EKG
W środę 8 maja podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego odbyła się debata portalu Wirtualnemedia.pl „Informacja i dezinformacja”. Dyskusja ze specjalnym udziałem wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego skupiła się na najważniejszych wyzwaniach związanych z walką z fake newsami i narracjami dezinformacyjnymi w przestrzeni mediów, platform cyfrowych i szeroko pojętej opinii publicznej.
Obok wicepremiera i minister cyfryzacji w debacie udział wzięli: Magdalena Wilczyńska (dyrektorka, Pion Ochrony Informacyjnej Cyberprzestrzeni NASK), Jakub Olek (director of public policy and government relations, Central & Eastern Europe, TikTok), Bogusław Chrabota (redaktor naczelny, “Rzeczpospolita”), Adam Sawicki (group senior vice president digital, Warner Bros. Discovery w Polsce), Sebastian Bykowski (wiceprezes zarządu, Instytut Monitorowania Mediów).
Moderatorką sesji była Justyna Dąbrowska-Cydzik, redaktorka prowadząca Wirtualnemedia.pl. Partnerem sesji był TikTok.
Zobacz: Media i ich przyszłość. Debata Wirtualnemedia.pl
Coraz więcej dezinformacji wokół nas
Jak pokazują badania, Polacy mają poczucie, że problem dezinformacji narasta. W badaniu koalicji Razem przeciw Dezinformacji aż 79 proc. Polaków zadeklarowało, że spotkało się z dezinformacją, a 82 proc. - że skala dezinformacji rozpowszechnianej w internecie wzrosła w ciągu minionej dekady.
– Jeszcze nigdy w Polsce nie było tyle fake newsów i dezinformacji, jak jest teraz obecnych na polskim rynku społeczno-medialnym. Dezinformacja stała się realną informacją. Uderza każdą obywatelkę i obywatela na każdym poziomie ich życia – ocenił wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Zdefiniował dezinformację jako „systemowe osłabianie państwa na wielu poziomach”.
- Na poziomie stabilności obywatela i demokracji. To jest obniżanie wartości państwa w ratingach różnego rodzaju. To jest prowadzenie działań stricte wojennych. To jest prowadzenie działań wojennych przeciwko państwu. To doprowadzenie do sytuacji niestabilności gospodarczej firmy, uderzanie w podstawy gospodarki – wyliczał podczas debaty wicepremier i minister cyfryzacji. - Dlatego też staramy się implementować szybko przepisy z Unii Europejskiej, a jednocześnie pracować nad swoimi – podsumował Gawkowski.
Magdalena Wilczyńska, dyrektorka Pionu Ochrony Informacyjnej Cyberprzestrzeni NASK zauważa, że w ostatnich latach zmienił model dystrybucji newsów. – Informacja nie idzie od instytucji, przez media do ludzi, tylko przez platformy. Idzie tak naprawdę wszystkimi kanałami równolegle, co powoduje, że już tak się ich nie weryfikuje. Tak naprawdę nigdy w życiu nie uczyliśmy się tego, że mamy to robić – zauważyła ekspertka NASK.
- Pamiętajmy też właśnie o tym rozróżnieniu na dezinformację i misinformację. Ona jest bardzo istotna, bo dezinformacja jest gdzieś tam tym pierwszym zasianym ziarnem, ale ona się rozprzestrzenia przez to nieintencjonalne rozpowszechnianie tych treści. Dezinformacja jako narzędzie i metoda tak naprawdę ma taki sam cel, jak miała cenzura. To znaczy ograniczyć obywatela dostęp do informacji poprzez zasypanie go nieprawdziwymi informacjami. W tym ujęciu, jeśli tak o tym pomyślimy, to dezinformacja ogranicza wolność słowa i wolność mediów – analizowała Wilczyńska.
Sebastian Bykowski, wiceprezes Instytutu Monitorowania Mediów uważa, że w naszej przestrzeni informacyjnej mamy coraz więcej informacji o fake newsach i dezinformacji. – Jeszcze przed pandemią rocznie było około 20 tysięcy informacji, w których ktoś mówił o fake newsach. W momencie wybuchu pandemii było ich 200 tysięcy, po wybuchu wojny w Ukrainie wzrosło do 400 tysięcy. Samo to, że mamy coraz więcej kontaktu z tym że ktoś mówi o tym, że spotkał dezinformację, nazywa coś fake newsem sprawia, że chyba wszyscy jesteśmy po prostu bardziej świadomi tego, że rzeczywiście mamy z tym problem – wyjaśniał Bykowski.
Uczestnicy debaty wspólnie zastanawiali się, jakimi metodami najskuteczniej walczyć z dezinformacją.
- Kluczem do tej dyskusji jest to, by przejść z trybu reaktywnego na tryb proaktywny – uważa Adam Sawicki, group senior vice president digital, Warner Bros. Discovery w Polsce. - Pewnie nowe narzędzia, nowe algorytmy będą w stanie nam pomagać, przyspieszyć ten proces, ale myślę, że podejście systemowe, kiedy jesteśmy w stanie wspólnie uregulować ten rynek w sposób proaktywny, to jest kluczem – skomentował Sawicki.
Powstrzymać dezinformację. Realna perspektywa czy utopia?
Zapytany o generalną strategię Polski na walkę z dezinformacją, wicepremier Krzysztof Gawkowski stwierdził: “Strategia jest interoperacyjna. Trzeba korzystać ze wszystkich możliwych elementów odpowiedzialności. Państwo samo nic nie zrobi, bez państwa nic się nie zrobi. Po pierwsze, musimy mieć świadomość, że dzisiaj jeden z głównych elementów odpowiedzialności jest po stronie platform. Muszą być proszone i przymuszane do tego, żeby weryfikacja treści postępowała. Państwo musi wziąć na siebie odpowiedzialność, że będzie za dezinformację w jakimś stopniu rozliczało – mówił minister.
W ocenie Magdaleny Wilczyńskiej z NASK, do walki z dezinformacją potrzeba jest edukacja medialna społeczeństwa.
- Należy to robić kampaniami, w szczególności kampaniami prebankowymi, czyli informującymi o strategiach, metodach, nie tylko o narracjach i nie tylko mówiąc wprost, że coś jest fałszywe. To musi być nauka o zjawisku – uważa specjalistka. – Równocześnie uważam, że wartościowym byłoby na każdym etapie edukacji włączyć elementy myślenia krytycznego wobec fałszywych tez, dezinformujących narracji – dodała dyrektorka w NASK.
Bogusław Chrabota, rozważając najskuteczniejsze strategie walki z dezinformacją, przestrzegał przed idealistycznym podejściem do tematu.
- Niestety kłamstwo jest rzeczą powszechnie obecną w świecie człowieka. Tradycja wolności mediów jest bardzo, bardzo krótka. Nowy świat, świat internetu, kompletnie zrewoltował tę sferę. Musimy do niej podejść. Ale nie sądzę, żeby były konieczne jakieś nadzwyczajne inżynierie społeczne, nadzwyczajne metody, tylko raczej transfer dotychczasowo znanych metod do świata internetu. Rozliczanie na przykład za przestępstwa internetowe. W związku z tym daleki jestem od bardzo idealistycznego postrzegania świata, że nagle znajdziemy remedium na dezinformację fake newsa, stworzymy jakiś system. Człowiek musi mieć przede wszystkim jakiś kompas moralny w sobie – stwierdził redaktor naczelny “Rzeczpospolitej”. Wspomniał w tym kontekście także o roli mediów, wskazując, że należy zwracać uwagę na wiarygodność tych tytułów, z których decydujemy się czerpać informacje.
W wątku dotyczącym platform cyfrowych i ich odpowiedzialności za treści dezinformujące, wicepremier Krzysztof Gawkowski powiedział, że oczekuje od big techów współpracy z organami państwa, zaznaczając, że nie zawsze są dziś na to gotowe.
- Big techy szantażują różne państwa na świecie, mówią, jeśli są duzi, to wolno im więcej. Świat na to pozwolił – powiedział w Katowicach wicepremier i minister cyfryzacji.
Adam Sawicki z WBD w Polsce zwrócił uwagę, że regulacje postępują wolniej niż rozwija się rynek, stąd tak trudno od strony prawnej walczyć z dezinformacją i fałszywymi informacjami.
- Cykle technologiczne są coraz krótsze. Jak ja zaczynałem [pracę], to cykl technologiczny trwał 5 lat. Dzisiaj mamy cykle, które idą tygodniami, miesiącami. To jest to duże wyzwanie. Dzisiaj tymi regulacjami trzeba objąć cały sektor, bo to jeden wspólny ekosystem. Nie ma tak, że platformy żyją w świecie oderwanym od tradycyjnych mediów, bo my wszyscy produkujemy content – uważa szef WBD w Polsce odpowiedzialny za digital.
- Rzeczywiście ten proces widać, ale są nawet różnice w big techach – dodał Jakub Olek z TikToka. – Big techy te, które znamy, były przed TikTokem, potrafiły funkcjonować 15 lat bez jednej osoby zatrudnionej w strukturach tak zwanych trust and safety, czyli tych za bezpieczeństwo. A jak zaczęły je tworzyć, to centralnie, zamiast bardziej geograficznie rozproszone, tak, żeby łatwiej było na przykład moderować treści w lokalnych językach – dodał szef TikToka w Polsce odpowiedzialny za politykę publiczną i relacje z decydentami.
W części poświęconej walce z deep-fakami Jakub Olek powiedział, że treści te są wyzwaniem dla wszystkich platform cyfrowych.
- Na konferencji bezpieczeństwa w Monachium podpisaliśmy dokument razem z pozostałymi platformami, zobowiązując się do walki właśnie z deepfake'ami i określoną klasyfikacją kontentu syntetycznego – powiedział Jakub Olek. Ogłosił też plany wdrożenia systemu watermarkingu wideo – każdy film generowany przez AI będzie stosownie oznaczony.
Uczestnicy debaty zgodnie podsumowali, że walka z dezinformacją wymaga skoordynowanych działań wielu różnych podmiotów oraz budowania świadomości problemu w społeczeństwie.
– Informacja ma kolosalne znaczenie dla państwa, człowieka, i dla tego, co może z nim zrobić, więc musimy się nią opiekować – podsumował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
– To naprawdę jesteśmy na wojnie, w realnej walce z dezinformacją, ze złymi aktorami, którzy wykorzystują te narzędzia. Potrzebny jest nam wspólny wysiłek – konkludował Jakub Olek.
– Nigdy wcześniej tak duża część naszego życia nie była w świecie cyfrowym. To coś, czego nie uregulujemy. 100 lat zajęło nam uregulowanie starych mediów. Mam nadzieję, że pójdzie nam szybciej, bo nie mamy tyle czasu, bo technologia ucieka – powiedział Adam Sawicki z Warner Bros Discovery w Polsce.
– Ta walka to codzienny wysiłek, codzienna edukacja. To musi być ciężka praca, a nie myślenie w kategoriach panaceum czy remedium na rzeczywistość fake newsa. Te metody się pojawią, bo i inwencja ludzka się rozwija – uważa Bogusław Chrabota.
Dołącz do dyskusji: Coraz więcej dezinformacji wokół nas. Jak z nią walczyć? Debata Wirtualnemedia.pl na EKG