SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ciągle nie słabnie presja inflacyjna

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych, wzrósł ponownie w kwietniu 2011 roku.

W gospodarce w dalszym ciągu utrzymuje się podwyższona presja inflacyjna, choć działanie czynników związanych z oczekiwaniami producentów co do możliwości dalszego podnoszenia cen wyraźnie osłabło, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie w środę.

Spośród dziewięciu składowych WPI sześć działało w kierunku przyspieszonego wzrostu cen, zaś trzy w kierunku ograniczenia inflacji.

"Najsilniejszy wpływ na wzrost wskaźnika wywarł w tym miesiącu wzrost cen usług transportu i magazynowania. Od października do grudnia ub. roku ceny te spadały. W styczniu br. odnotowano wzrost cen tej kategorii usług. Najsilniej wzrosły ceny usług transportu, co wiązać należy ze wzrostem cen paliw. Usługi magazynowania oraz usługi wspomagające transport również drożeją lecz nieco wolniej niż usługi transportowe. Ceny pozostałych kategorii usług, takie jak transport wodny, oraz usługi kurierskie zachowują się stabilnie" - czytamy w raporcie BIEC.

Biuro w dalszym ciągu obserwuje wysoki poziom oczekiwań przedsiębiorców co do wzrostu cen na produkowane przez nich produkty. Tendencję do podnoszenia cen widać u większości producentów od początku ubiegłego roku, zaś w pierwszych dwóch miesiącach br. oczekiwania te podniosły się niemal trzykrotnie. W marcu br. rosły one jednak zdecydowanie wolniej, co może być zapowiedzią ograniczenia presji inflacyjnej.

"W dalszym ciągu najsilniejsze oczekiwania co do wzrostu cen dominują u producentów żywności, w branży tekstylnej i odzieżowej oraz w przemyśle chemicznym. Ustabilizowały się oczekiwania co kształtowania się cen w branży farmaceutycznej. Redukcję cen na swe wyroby zapowiadają przedstawiciel producentów komputerów i urządzeń elektronicznych" - głosi raport.

Według BIEC, w marcu br. odnotowano niewielki wzrost zadłużenia gospodarstw domowych z tytułu kredytów. Z punktu widzenia przyszłych procesów inflacyjnych jest ono bez znaczenia. Zarówno skala przyrostu kredytów, jak również zaostrzone kryteria ich przyznawania przez banki oraz ostatnia podwyżka podstawowych stóp procentowych NBP nie zwiastują ekspansji kredytowej.

"W marcu nieznacznie spadły jednostkowe koszty pracy w sektorze przedsiębiorstw. Rosły one umiarkowanym tempem od jesieni ubiegłego roku. Niewielka redukcja kosztów pracy być może była przyczyną ograniczenia oczekiwań przedsiębiorców co do wzrostu cen na produkowane przez nich wyroby" - napisano w raporcie.

Według BIEC, ostanie dane wskazują na wolniejszy wzrost wynagrodzeń. Przedsiębiorcy starają się ograniczyć koszty funkcjonowania swych firm i mniej skłonni są podnosić wynagrodzenia. Na pozostałe elementy kosztów związane głównie z zakupem surowców ich wpływ jest ograniczony.

Dołącz do dyskusji: Ciągle nie słabnie presja inflacyjna

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl