Chaos wokół zablokowanych przez KRRiT pieniędzy dla spółek Polskiego Radia

Na początku lutego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyjęła uchwałę w sprawie przekazania środków z abonamentu radiowo-telewizyjnego do depozytu sądowego. Postanowiła też, że jeśli sądy uznają postawienie spółek mediów publicznych w stan likwidacji, to depozytu nie będzie, ale co miesiąc TVP, Polskie Radio i rozgłośnie regionalne będą musiały raportować do regulatora o realizacji misji publicznej. 

Regulator postanowił tak, bo nie uznaje likwidatorów mediów publicznych wyznaczonych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Uważa, że prawowite zarządy i rady nadzorcze może wyłaniać tylko zdominowana przez Prawo i Sprawiedliwość Rada Mediów Narodowych. Do depozytu sądowego miało trafić 158 mln zł z abonamentu radiowo-telewizyjnego (transze za styczeń i połowę lutego).

Po decyzji KRRiT spółki mediów publicznych czekają na rozstrzygnięcia sądów. Te właśnie zaczęły wydawać postanowienia. Część sądów przyjmuje depozyty, część je odrzuca, a część jeszcze decyzji nie podjęła. Depozyty odrzuciły już sądy w Gdańsku, Krakowie i Rzeszowie, gdzie sąd tłumaczył, że przewodniczący KRRiT nie ma zdolności prawnej do ustanawiania depozytu (KRRiT złożyła skargę na tę decyzję). W Katowicach sąd zażądał dodatkowego uzasadnienia, dlaczego depozyt miałby zostać ustanowiony.

W trudniejszej sytuacji są TVP i Polskie Radio, bo sądy odmówiły wpisania likwidacji do KRS. Centrala Telewizji Polskiej i Polskiego Radia złożyła skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na styczniową uchwałę KRRiT o przełożeniu terminu wypłat środków abonamentowych, uchwały z lutego o przekazaniu do depozytu i uchwałę, która zobliguje TVP i PR do przekazywania informacji finansowych i programowych do KRRiT co miesiąc, aby spółki mogły otrzymać pieniądze.

CZYTAJ TAKŻE: Zdaniem szefa KRRiT słowa z TOK FM mogą prowadzić do „zagrożenia bezpieczeństwa państwa”

Podczas czwartkowego posiedzenia KRRiT zapoznała się z sytuacją poszczególnych spółek. Prof. Tadeusz Kowalski, członek KRRiT w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl poinformował, że pieniądze z depozytu (pierwszą transzę) otrzymały Radio Dla Ciebie i Radio Poznań. Stało się tak, bo sąd oddalił skargę na decyzję referendarza sądowego i status tych spółek jest jasny. Likwidatorzy są wpisani prawomocnie do KRS. Jedną transzę spółki otrzymały z depozytu sądowego, drugą — 15 marca — z KRRiT. KRRiT już wcześniej zdecydowała, że wpisane prawomocnie do KRS spółki mogą od niej bezpośrednio otrzymywać fundusze. Te, które nie mają wpisanych likwidatorów do KRS lub nie jest to prawomocny wpis, muszą sięgać do depozytu. — Tak, otrzymaliśmy pierwszą transzę — potwierdza Emilia Benedykcińska, likwidatorka RDC.

Sąd uznał, że KRRiT powinna przekazywać środki z abonamentu bezpośrednio do Radia Gdańsk

Sytuację w Radiu Gdańsk wyjaśnia likwidator Krzysztof Lodziński. - KRRiT, zamiast wpłacić środki abonamentowe (kwotę za 1,5 miesiąca - 2 mln 361 tys. 500 zł), jak to miało miejsce co roku, na rzecz radia, wpłaciła je, bez wcześniejszego postanowienia sądu do depozytu sądowego. W uzasadnieniu sąd wskazał, że nie zachodzą okoliczność uzasadniające złożenie tych pieniędzy do depozytu, a powinny być przekazane na rzecz radia — wyjaśnia likwidator.

Lodziński zaznacza, że trudno jest przewidzieć czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaskarży orzeczenie gdańskiego sądu i zaznacza, że rada powinna przekazać rozgłośni 4 mln 153 tys. zł (to środki należne stacji za okres od początku roku, do 21 marca). - Kwota ta wynika z uchwały KRRiT, która we wrześniu ubiegłego roku podjęła decyzję o podziale środków abonamentowych — wyjaśnia Lodziński i podkreśla. - Na razie płynność finansową mamy, ale bez tych środków radio nie będzie w stanie funkcjonować — informuje.

CZYTAJ TAKŻE: KRRiT pogłębia problemy TVP i Polskiego Radia. Mogą otrzymać „chwilówki” od rządu

W uzasadnieniu Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku czytamy: - W przedmiotowej sprawie Referendarz sądowy nie ma wątpliwości, że nie zachodzą przesłanki uwzględniające wniosek o złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego — podaje w uzasadnieniu Anna Śmiałek, referendarz sądowa Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku.

- Znany jest wierzyciel, znana jest siedziba wierzyciela, jak i osoba go reprezentująca. Spółka Polskie Radio-Regionalna Rozgłośnia w Gdańsku "Radiu Gdańsk" Spółka Akcyjna, pozostająca w stanie likwidacji, nadal działa i podejmuje czynności w celu wypełnienia swoich zobowiązań. w szczególności wynikających z obowiązujących ustaw. Fakt pozostawania w likwidacji, nie powoduje również zmiany przedmiotu działalności spółki. Powyższe umożliwia przekazanie przedmiotu świadczenia, jakim są wpłaty z opłat abonamentowych, objętych wnioskiem, do rąk uprawnionego podmiotu (zgodnie z wpisem do KRS) — uzasadnia Anna Śmiałek.