Botoks zniechęcił Jennifer Aniston
Jennifer Aniston przyznała się do eksperymentów z botoksem.
W przeszłości gwiazda próbowała podporządkować się regułom panującym w Hollywood, jednak szybko zrezygnowała z poprawiania urody.
- Raz wstrzyknęłam sobie botoks i doszłam do wniosku, że to nie dla mnie - tłumaczy aktorka. - Czułam się tak, jak gdybym miała ciężarek na głowie. Botoks sprawia, że kobiety wyglądają starzej, surowiej. Patrzysz na nie i wiesz, że nie są młode, ale nie potrafisz określić, ile mają lat. W ich twarzach nie ma ciepła.
Jennifer Aniston możemy podziwiać od 20 lutego w komedii "Kobiety pragną bardziej".
Dołącz do dyskusji: Botoks zniechęcił Jennifer Aniston