SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Aż po sufit!” znika z TVN. Miał tylko 1,1 mln widzów

„Aż po sufit!” oglądało średnio 1,08 mln osób, o połowę mniej niż „Prawo Agaty” pokazywane w tym paśmie w analogicznym okresie ub.r. TVN w czasie emisji serialu zajął trzecie miejsce w rynku, a wpływy reklamowe wyniosły 11,19 mln zł.

Obyczajowy serial „Aż po sufit!” nadawany był w TVN we wtorki o godz. 21.30, w okresie od 1 września do 24 listopada br. Jego średnia oglądalność wyniosła 1,08 mln widzów przy udziale na poziomie 7,82 proc. w grupie 4+ i 9,93 proc. w 16-49 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla Wirtualnemedia.pl.

Najwięcej widzów zgromadził pierwszy odcinek - przyciągnął on przed ekrany 1,51 mln oglądających.

Widownia „Aż po sufit!” odcinek po odcinku

Aż po sufit!

Wszyscy 4+

Data

AMR

SHR%

01-09-2015

1 508 863

11,64%

08-09-2015

1 207 387

8,87%

24-11-2015

1 155 313

8,04%

Dla porównania, emitowana rok temu w tym samym paśmie szósta edycja „Prawa Agaty” miała o 1,05 mln oglądających więcej niż „Aż po sufit!”. Jej średnia widownia wyniosła bowiem 2,13 mln osób przy udziale wynoszącym odpowiednio 15,13 proc. i 15,06 proc. (zobacz te dane).

TVN w czasie nadawania serialu zajął czwarte miejsce w rynku telewizyjnym. Liderem w tym czasie była TVP2, emitująca wówczas „Kulisy M jak miłość” i „Magazyn Express Reporterów”, co przełożyło się na 20,88 proc. udziału w grupie 4+. Drugie miejsce zajął Polsat, emitujący program „Hell’s Kitchen - piekielna kuchnia”, filmy fabularne oraz serial „Skazane”, co dało mu 10,07 proc. udziału. Słabiej od TVN wypadła TVP1 (filmy fabularne; 9,61 proc.). Natomiast w grupie komercyjnej TVN był trzeci, przegrywając z TVP2 i Polsatem.

Oglądalność serialu na tle konkurencji

Wirtualnemedia.pl

Wszyscy 4+

16-49

Stacja

AMR

SHR %

SHR %

TVP2

2 897 854

20,88%

15,78%

Polsat

1 398 008

10,07%

13,00%

TVP1

1 333 047

9,61%

9,85%

TVN - Aż po sufit!

1 084 563

7,82%

9,93%

Cennikowe wpływy reklamowe wokół premierowych odcinków serialu wyniosły 11,19 mln zł (dane cennikowe, bez rabatów).

Jak już informowaliśmy, „Aż po sufit!” zakończy się po pierwszym sezonie. Stacja TVN, która pierwotnie zdecydowała o kontynuacji serialu, ostatecznie wycofała się z tych planów z powodu słabych wyników oglądalności produkcji.

Aż po sufit!” był kreatywną adaptacją australijskiego serialu „Packed to the Rafters” - współczesną saga rodziny Domirskich, opowieścią o życiowych zakrętach, miłosnych wzlotach i upadkach. W obsadzie produkcji znaleźli się m.in. Edyta Olszówka, Małgorzata Foremniak, Dorota Segda, Cezary Pazura, Mariusz Bonaszewski, Karolina Staniec, Krzysztof Chodorowski, Kamil Szeptycki oraz Erika Karkuszewska.

- Jako twórcy „Aż po sufit!” chcieliśmy stworzyć serial słodko-gorzki, poruszający ważne współczesne tematy. Serial wzruszający i mądry, pełen ciepłych, radosnych i zabawnych chwil, ale również refleksji, trudnych problemów i poważnych wniosków - tak jak to jest w życiu. Wierzę mocno, że to trudne zadanie zrealizowaliśmy - napisała w liście do widzów serialu Dorota Chamczyk, producentka „Aż po sufit!”.

Za reżyserię odpowiadali Julia Kolberger oraz Bartosz Konopka, scenariusz napisała grupa scenarzystów pod kierunkiem Marcina Baczyńskiego. TVN produkował serial samodzielnie.

Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że w październiku br. udział TVN w rynku telewizyjnym wyniósł 11,15 proc.

Dołącz do dyskusji: „Aż po sufit!” znika z TVN. Miał tylko 1,1 mln widzów

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Adamo023
Było kończyć Prawo Agaty i wywalić Lekarzy? Pozdrowienia TVN...
odpowiedź
User
marcin
ja bardzo żałuje bo seria całkiem fajny
odpowiedź
User
ja_to_ja
"Słabiej od TVN wypadła TVP1 (filmy fabularne; 9,61 proc.)."

Jakim cudem TVN zajął trzecie miejsce, skoro miał niecałe 8% SHR, a Jedynka ponad 9,5?!
Tabelka z wynikami swoje, a "analiza" redaktora swoje.
odpowiedź