Anna Szewczuk-Czech chce oddać Złoty Mikrofon. Polskie Radio: jesteśmy zdziwieni, sama zrezygnowała z kierowania RCKL i audycji w Jedynce
Dziennikarka radiowej Dwójki Anna Szewczuk-Czech zadeklarowała, że chce oddać przyznany jej trzy lata temu Złoty Mikrofon w proteście przeciw „bagatelizowaniu i deprecjonowaniu” muzyki ludowej w Polskim Radiu. Władze Polskiego Radia są zdziwione tą deklaracją, podkreślają, że dziennikarka sama zrezygnowała z funkcji szefowej Radiowego Centrum Kultury Ludowej, a jesienią br. nie chciała prowadzić nowej audycji o muzyce ludowej.
Anna Szewczuk-Czech deklarację o zrzeczeniu się Złotego Mikrofonu przekazała kapitule przyznającej to wyróżnienie i zarządowi Polskiego Radia. Dziennikarka otrzymała je trzy lata temu za „za poszukiwanie nowych form popularyzacji kultury ludowej”. Szewczuk-Czech od wielu lat prowadzi w Dwójce audycje dotyczące muzyki ludowej, a także współtworzy Festiwal Folkowy Polskiego Radia „Nowa Tradycja”.
Dlaczego postanowiła oddać Złoty Mikrofon? - Chciałabym zaprotestować przeciwko bagatelizowaniu i deprecjonowaniu dziedziny, której poświęciłam wiele lat swojego życia i która stanowi ważną część kultury narodowej - uzasadniła w piśmie.
- Moja działalność antenowa, mój dorobek zawodowy zostały, w mojej ocenie, poddane druzgocącej i niemerytorycznej krytyce. Na spotkaniu dotyczącym przyszłości Radiowego Centrum Kultury Ludowej (24 lipca 2017) podważono zarówno moje kompetencje, umiejętności dziennikarskie, jak i sposób prezentacji oraz obecności na antenie Programu 2 dziedzictwa niematerialnej kultury polskiej wsi. Bieżący rok to dla mnie szczególnie trudny zawodowy okres. Odmówiono mi prawa do pracy zgodnie z moimi przekonaniami, sumieniem i etyką dziennikarską, a przecież te zasady powinny być fundamentem pracy każdego dziennikarza - wyliczyła.
Przypomnijmy, że w lipcu br. władze Polskiego Radia zdecydowały o wyłączeniu Radiowego Centrum Kultury Ludowej ze struktur Dwójki. Część muzyków folkowych i dziennikarzy stacji krytykowała ten ruch, obawiając się, że poskutkuje to marginalizacją tego typu muzyki w rozgłośni, m.in. usunięciem lub znaczącym skróceniem audycji „Źródła” (prowadzi ją m.in. Anna Szewczuk-Czech). Przy czym program pozostał w jesiennej ramówce, przesunięto go natomiast z godz. 12 na 15.
Anna Szewczuk-Czech poprosiła też o wykreślenie jej nazwiska z listy laureatów Złotego Mikrofonu. Pismo przekazała krótko przed galą przyznania tegorocznych Złotych Mikrofonów, która odbyła się w środę wieczorem. Dlaczego właśnie teraz? - Wysłałam list dopiero teraz, gdy poznałam skład kapituły Nagrody - wyjaśniła portalowi Wirtualnemedia.pl. Nie chce natomiast skonkretyzować zarzutów postawionych w piśmie. - Niestety ze względu na opresje, które spotykają mnie i mój zespół, muszę odmówić komentarza - stwierdziła.
Z kolei kierownictwo Polskiego Radia w odpowiedzi na pytania Wirtualnemedia.pl wyraziło wielkie zdziwienie prośbą Anny Szewczuk-Czech. - Nasze zaskoczenie jest tym większe, iż uczestnicy opisanego spotkania z 24 lipca 2017 r. nie potwierdzają faktów, które w swoim liście przedstawiła red. Szewczuk-Czech. Zarząd Polskiego Radia wyraża wolę pilnego wyjaśnienia sytuacji, deklarując jak największą otwartość i chęć rozmowy z red. Szewczuk-Czech. W tym celu Pani Redaktor została zaproszona na spotkanie z Zarządem, podczas którego mamy nadzieję dokładnie zapoznać się z przyczynami podjętych przez Nią działań - opisały władze publicznego nadawcy.
Zaznaczyły, że Szewczuk-Czech z początkiem kwietnia br. sama zrezygnowała z funkcji kierownika Radiowego Centrum Kultury Ludowej. Ponadto nie przyjęła propozycji prowadzenia jesienią br. w Jedynce nowej audycji „Zagrane po polsku” dotyczącej muzyki ludowej. Natomiast na antenie Dwójki dziennikarka jest obecna w podobnym wymiarze jak wcześniej.
Kierownictwo Polskiego Radia uważa, że Radiowe Centrum Kultury Ludowej jako osobna jednostka w firmie ma znacznie większe niż dotychczas możliwości promowania kultury ludowej i wiejskiej na różnych antenach publicznego nadawcy. - Na 5 grudnia br. zaplanowane zostało specjalne Kolegium Muzyczne, podczas którego zapadną decyzje dotyczące propozycji i oczekiwań programowych, zgłoszonych przez dziennikarzy RCKL pod adresem wszystkich anten Polskiego Radia. Warto podkreślić, że jedną ze współautorek tych propozycji jest również red. Szewczuk-Czech - poinformowano w odpowiedzi na nasze pytania.
Czy nadawca spełni prośbę Anny Szewczuk-Czech o usunięcie jej z wykazu laureatów Złotych Mikrofonów? - Byłaby to sytuacja bez precedensu, która nie jest przewidziana w żadnym dokumencie regulującym zasady i przebieg tej Nagrody - odpowiadają władze Polskiego Radia.
Według badania Radio Track od sierpnia do października br. Dwójka miała 0,6 proc. udziału w rynku słuchalności, o 0,1 pkt proc. więcej niż rok wcześniej.
Dołącz do dyskusji: Anna Szewczuk-Czech chce oddać Złoty Mikrofon. Polskie Radio: jesteśmy zdziwieni, sama zrezygnowała z kierowania RCKL i audycji w Jedynce
ha ha ha!!