UOKiK sprawdza czy Allegro stosuje praktyki monopolistyczne na rynku. „To, że Allegro faworyzuje własny sklep jest faktem”
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi postępowanie mające wyjaśnić czy serwis Allegro wykorzystuje dominującą pozycję na rynku w celu promowania wybranych marek kosztem reszty konkurentów. Regulator nie zdradza terminu zakończenia dochodzenia, ale Krzysztof Krawczyk, szef Dreamcommerce, dostawcy platformy Shoper nie ma złudzeń co do polityki Allegro. - Wyrok UOKiK-u w tej sprawie, choćby z symboliczną karą pokazałby że nawet tak nowatorska branża jak e-commerce powinna przestrzegać zasad uczciwej konkurencji. Nikt nie powinien wykorzystywać siły do budowania własnych ofert kosztem innych - ocenia Krzysztof Krawczyk w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl.
Informacje na temat podejrzeń dotyczących monopolistycznych praktyk stosowanych przez Allegro pojawiły się w lipcu br.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził wówczas przeszukanie w siedzibie Grupy Allegro. Była to część postępowania wyjaśniającego, w którym UOKiK sprawdza, czy Allegro faworyzuje własny sklep internetowy kosztem innych sprzedawców działających na tej platformie.
Teraz w mediach pojawiły się sugestie sugerujące, że regulator rynku jest na końcowym etapie swojego postępowania i przygotowuje się do wydania decyzji w sprawie łamania przez Allegro przepisów dotyczących konkurencji na polskim rynku.
Jednak w odpowiedzi na pytania serwisu Wirtualnemedia.pl w tej sprawie UOKiK nie potwierdził końcowych prac nad swoim postępowaniem, nie podał też przybliżonego terminu zakończenia postępowania i wydania decyzji.
Urząd zaznaczył jedynie, że nadal wyjaśnia ewentualne stosowanie przez Allegro praktyk monopolistycznych i wciąż analizuje wszystkie docierające w tej sprawie sygnały. Urząd przypomniał także, że za praktyki ograniczające konkurencję spółce może grozić kara do 10 proc. rocznego obrotu. To maksymalna kara finansowa przewidziana przez prawo antymonopolowe.
Allegro nie odpowiedziało na pytania serwisu Wirtualnemedia.pl na temat zasadności podejrzeń ze strony UOKiK-u ani o szczegóły współpracy z regulatorem.
Natomiast Krzysztof Krawczyk, szef firmy Dreamcommerce, dostawcy platformy Shoper wykorzystywanej przez sprzedawców internetowych nie kryje w rozmowie z nami że motywy działania Allegro są dla niego jasne.
- To, że Allegro faworyzuje własny sklep jest faktem - wystarczy spojrzeć na stronę główną serwisu, na której jedna trzecia prezentowanych produktów pochodzi z tego sklepu - ocenia dobitnie Krzysztof Krawczyk. - Z biznesowego punktu widzenia wprowadzenie własnej oferty przez marketplace jest rozwiązaniem jak najbardziej uzasadnionym - swoje produkty sprzedaje Amazon, Zalando czy Asos. Szkoda nie wykorzystać masowego dotarcia do użytkowników. Problem leży w tym, że Amazon od początku sprzedawał książki pod własnym szyldem, Allegro natomiast przez 15 lat budowało swoją pozycję na innych sprzedawcach i ich klientach. Dopiero w 2015 roku założyło własny sklep, a teraz zajmuje on uprzywilejowaną pozycję w serwisie.
Szef Dreamcommerce przypomina że Allegro wprowadza wysokie prowizje które, jak można podejrzewać, nie dotyczą jego własnej oferty.
- Zmiany w regulaminie serwisu prowadzą też do całkowitej unifikacji ofert - z takimi samymi grafikami i szablonami sklepy tracą szansę na wyróżnienie się, promowanie własnej marki – podkreśla Krawczyk. - Mogą konkurować jedynie ceną. Tymczasem sklepy ze Strefy Marek mogą wyróżniać swoje oferty znanymi logotypami. Od kilku miesięcy serwis wyraźnie odwraca swoją uwagę od mniejszych sprzedawców, a zwraca się w stronę własnego sklepu oraz Strefy Marek, czyli dużych brandów. Zwykłym sprzedawcom trudno konkurować na takich zasadach.
Zdaniem naszego rozmówcy decyzja UOKiK-u w sprawie Allegro, choćby z symboliczną karą pokazałaby, że nawet tak nowatorska branża jak e-commerce powinna przestrzegać zasad uczciwej konkurencji.
- Nikt nie powinien wykorzystywać siły do budowania własnych ofert kosztem innych – ocenia Krawczyk. - Do tej pory wszystkie zmiany w regulaminie miały na celu zwiększenie wiarygodności serwisu w oczach kupujących i dostosowanie do ich potrzeb. Kontrola UOKiK-u zwraca uwagę na głos sprzedawców, którzy czują się poszkodowani. Jeśli Allegro ma być wiarygodnym serwisem powinno uwzględniać również potrzeby swoich partnerów biznesowych, bo to w nich tkwi siła serwisu. Mówimy tu o liczbie 100 tys. kont firmowych. Szczególnie jeśli na horyzoncie pojawia się Amazon, do którego sprzedawcy mogą przenieść swoją sprzedaż.
Zdaniem szefa Dreamcommerce wyrok UOKiK-u nie odbierze Allegro pozycji lidera e-commerce w oczach konsumentów.
- Ale mam nadzieję, że przede wszystkim nakłoni Allegro do zmiany polityki i traktowania według równych zasad wszystkich sprzedających, dużych i małych, jak i własny sklep - zaznacza Krawczyk.
Według badania Gemius/PBI w sierpniu br. Allegro.pl zanotowało 15,37 mln realnych użytkowników i 1,33 mld odsłon.
Dołącz do dyskusji: UOKiK sprawdza czy Allegro stosuje praktyki monopolistyczne na rynku. „To, że Allegro faworyzuje własny sklep jest faktem”
Nie dziwię się, że sprzedawcy z allegro wolą transakcję przeprowadzić poza serwisem - nawet spory upust dają, bo ten upust to i tak jest mniejszy niż prowizja, którą muszą allegro oddać.
Jeżeli tylko okaże się, że naruszyli prawo to powinni za to zostać solidnie ukarani.