Adam Małysz zarobił dla TVP 272 mln złotych
Adam Małysz oddał wczoraj swoje ostatnie skoki w karierze sportowej. Telewizja publiczna zarobiła dzięki Małyszowi ponad 272 mln złotych, a konkurs z udziałem skoczka podczas Igrzysk Olimpijskich w Salt Lake City przyciągnął aż 13,8 mln Polaków.
Średnia widownia transmisji skoków narciarskich w latach 1999 - 2011 wyniosła 4,7 mln widzów przy udziałach w rynku telewizyjnym na poziomie 46 proc.. Najwięcej widzów śledziło zmagania skoczków w czasie największych sukcesów Adama Małysza. W sezonach 2001/2002 i 2002/2003, w których Małysz zdobył po raz drugi i trzeci z rzędu Puchar Świata, transmisje ze skoków przyciągnęły odpowiednio średnio 6,7 mln (udziały 58 proc.) oraz 6,6 mln widzów (udziały 61 proc.). Trzecią co do wielkości średnią widownię zgromadził sezon 2004/2005, w którym Małysz wywalczył czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Spośród wszystkich transmisji skoków narciarskich największą średnią widownię - 13,8 mln - miała finałowa seria konkursu skoków podczas Igrzysk Olimpijskich w Salt Lake City (TVP1, 13.02.2002), podczas której Adam Małysz zdobył brązowy medal na skoczni K-90. Ponad trzy czwarte Polaków (77%), którzy mieli w tym czasie włączony telewizor, zdecydowało się kibicować skoczkowi. Był to jednocześnie najlepiej oglądany program emitowany przez jedną stację od początku prowadzenia pomiaru telemetrycznego przez TNS OBOP.
Transmisje skoków narciarskich realizowała przede wszystkim TVP1. Wpływy reklamowe (dane cennikowej bez uwzględnienie rabatów) telewizji publicznej ze sprzedaży reklam (spoty reklamowe i plansze sponsorskie) wyniosły w latach 1999 -2011 łącznie blisko 272 mln. Najwięcej dzięki Małyszowi TVP zarobiła w sezonie 2004/2005 – aż 37,9 mln. W obecnym sezonie wpływy wynoszą 35 mln i jest to według oficjalnych danych cennikowych drugi wynik w historii.
Najwięcej na reklamę przy okazji transmisji skoków wydała branża telekomunikacyjna (47,1 mln PLN) oraz sektory „żywność” (43,7 mln PLN) oraz „napoje i alkohole” (25,5 mln PLN).
- Dzięki marce, jaką niewątpliwie stanowi Adam Małysz, skoki narciarskie w Polsce osiągnęły niebywały sukces, który świetnie obrazują wysokie wartości wskaźników oglądalności transmisji telewizyjnych. Niezwykle rzadko programy telewizyjne osiągają magiczną liczbę 10 mln widzów, a dzięki Małyszowi udało się przekroczyć tę barierę wielokrotnie - komentuje Krzysztof Guzowski, specjalista ds. obsługi klienta telemetrycznego TNS OBOP.
Dołącz do dyskusji: Adam Małysz zarobił dla TVP 272 mln złotych
A tak btw, to Pan Maciej Kurzajewski może podziękować Adasiowi, bo dzięki niemu zdobył 3 Telekamery, jako... najlepszy komentator sportowy, czytaj "największy lizodup telewizji publicznej".