34 proc. Polaków poddałoby się operacji przeprowadzanej przez robota

Punktem wyjścia do zbadania nastawienia Polaków wobec nowych technologii było zrozumienie i określenie strategicznych wyzwań, przed jakimi według badanych stoi Polska w XXI wieku.

Jak wskazują wyniki, obywatele są najbardziej świadomi kwestii dotyczących środowiska i klimatu oraz zdrowia i opieki medycznej, zwłaszcza w kontekście starzejącego się społeczeństwa.

Badani dostrzegają również to, że w rozwiązaniu powyższych problemów może pomóc rozwój nowych technologii. 97 proc. z nich odpowiedziało, że technologie są potrzebne, a ponad 90 proc. dostrzega ich kluczową rolę w rozwoju polskiej gospodarki. Istotny jest dla nich również fakt, że innowacje pozwalają zaoszczędzić czas i pieniądze, co sprawia, że ludziom żyje się wygodniej.

Jednocześnie w społeczeństwie wciąż dostrzegalny jest strach przed dalszym rozwojem cyfrowym i m.in. automatyzacją produkcji. Obawiamy się konkurencji ze strony robotów, które zdają się zagrażać redukcją miejsc pracy.

90 proc. Polaków widzi w technologiach szansę dla siebie i Polski. Nie jest to jednak grupa jednorodna. Wyniki badań przeprowadzonych przez IQS pozwoliły na podzielenie Polaków zgodnie z ich nastawieniem do nowoczesnych technologii na cztery grupy. Są to Entuzjaści, Sceptycy, Wybredni oraz Odrzucający.

Entuzjaści stanowią 40 proc. badanych. Grupa ta trafnie diagnozuje współczesne problemy Polski, umiejscawiając je przede wszystkim w obszarze wyzwań demograficznych oraz problemów klimatycznych. Są to głównie ludzie młodzi i w średnim wieku (do 44 lat), z wykształceniem wyższym, najczęściej dobrze sytuowani, zamieszkujący miasta wielkości od 100 do 500 tys. mieszkańców.

Sceptycy (38 proc.) pozytywnie oceniają nowinki techniczne, ale jedynie w wąskim zakresie ograniczonym do takich zagadnień jak medycyna, motoryzacja i energetyka. Dla tej grupy, składającej się przede wszystkim z mieszkańców miast (do 100 tys.) ze średnim wykształceniem, najważniejszymi wyzwaniami stojącymi przed Polską są problemy związane z pracą.

Wybredni (12 proc.) akceptują nowe technologie w większym stopniu niż Sceptycy, ale nie tak bezwarunkowo jak Entuzjaści. Są to osoby starsze (powyżej 55 lat), częściej mieszkańcy wsi. Niespecjalnie interesują ich wyzwania, przed którymi stoi ich kraj. Dostrzegają natomiast, że technologie mogą być użyteczne w codziennym życiu, szczególnie w kwestii oszczędności czasu i pieniędzy.

Co dziesiąty Polak należy natomiast do grupy czwartej, czyli Odrzucających. Najczęściej są to nisko wykształcone kobiety w wieku powyżej 65 lat. W ich opinii głównymi problemami Polski są kwestie zdrowotne oraz zła, nienaturalna dieta Polaków. Wszystkie zastosowania nowych technologii oceniają negatywnie, za wyjątkiem tych, które mogą poprawić sytuację energetyczną. Odrzucający nie potrafią poruszać się wśród nowych technologii i uważają, że prowadzą one do tego, że ludzie rzadko ze sobą rozmawiają.

W ramach badań respondenci wskazywali również swoje obawy związane z nadejściem cyfrowej rewolucji. 83 proc. Polaków boi się tego, że nowe technologie doprowadzą do rozpadu więzi społecznych i alienacji. 45% uznało, że korzystanie z nowych technologii prowadzi do różnego rodzaju chorób.

Chęć Polaków do korzystania z innowacyjnych rozwiązań jest dość ograniczona. Podczas gdy połowa badanych zdecydowałaby się na zdalną wizytę u lekarza, już mniej niż 1/3 wsiadłaby do autobusu bez kierowcy czy zastąpiła produkty mięsne podobnie smakującą, ale sztucznie wyhodowaną żywnością. Z drugiej strony aż 95 proc. z nas z chęcią widziałaby panele fotowoltaiczne na każdym dachu domu.

Badanie zostało przeprowadzone przez IQS w dniach 24 lipca - 5 sierpnia 2019 r., metodą wywiadów telefonicznych (CATI), na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków w wieku 18 i więcej lat. Badanie powstało na potrzeby raportu Fundacji Digital Poland pt. "Technologia w służbie społeczeństwu. Czy Polacy zostaną społeczeństwem 5.0?", który powstał we współpracy z firmą doradczą PwC, IQS i pod patronatem Polpharmy.