210 mln e-dokumentów trafiło w tym roku do ZUS z czego ponad milion wymagało korekty
Co miesiąc z ZUS kontaktuje się ponad 2 mln płatników składek, którzy przesyłają dokumenty 16 mln ubezpieczonych. Tylko przez pierwsze osiem miesięcy roku drogą elektroniczną wpłynęło 210 mln dokumentów ubezpieczeniowych, z czego korekty wymagało ponad milion. Błędne dokumenty mogą przyczynić się do wszczęcia postępowanie egzekucyjne przez ZUS. Na koniec III kwartału było prowadzonych 866 tys. postępowań wyjaśniających wobec 400 tys. płatników. Aby ograniczyć błędy, płatnicy mogą się kontaktować z Zakładem za pomocą programu Interaktywny Płatnik Plus (IPP).
– Głównym celem IPP jest doprowadzenie do spójności danych o płatnikach składek i ubezpieczonych zapisanych w ZUS z danymi posiadanymi przez płatników w kartotekach programu Płatnik oraz ograniczenie do minimum wysyłanych błędnych dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych. Osiągnięcie tych celów sprawi, że dane na kontach zapisanych w ZUS będą poprawne, a po drugie wyeliminujemy przeprowadzanie postępowań wyjaśniających związanych z błędnymi dokumentami – tłumaczy Romuald Krasowski, naczelnik wydziału w II Oddziale ZUS w Warszawie.
Docelowo program ma umożliwić pełną weryfikację zestawu dokumentów jeszcze przed ich wysyłką. Ponadto IPP ma automatycznie blokować wejście do systemu dokumentów, które zawierają błędy krytyczne, wskazując jednocześnie płatnikowi, w jaki sposób ma je skorygować. To istotne, zwłaszcza że każdego miesiąca z Zakładem kontaktuje się ponad 2 mln płatników składek, którzy wysyłają dokumenty dotyczące 16 mln ubezpieczeniowych.
– Przez osiem miesięcy tego roku drogą elektroniczną zostało przekazanych do ZUS ponad 210 mln dokumentów ubezpieczeniowych. Z tej liczby wysłanych dokumentów 0,5 proc. to dokumenty błędne, a to daje ponad 1,1 mln dokumentów, które wymagają korekty – podkreśla Krasowski.
Prawidłowa dokumentacja oznacza przyznanie prawa do świadczenia i prawidłowe ustalenie jego wysokości. Emerytury czy zasiłki wypłacane są właśnie na podstawie danych zewidencjonowanych w ZUS. Błędy w przekazywanych dokumentach mogą oznaczać problemy w przyszłości, dlatego – jak podkreśla ekspert – warto zadbać o prawidłowość wysyłanych informacji. Wszyscy płatnicy, którzy zatrudniają powyżej pięciu ubezpieczonych, mają obowiązek wysyłania dokumentów drogą elektroniczną.
– Konsekwencją wysłania błędnych dokumentów drogą elektroniczną może być, po pierwsze, brak założenia konta płatnika lub konta ubezpieczonego i ZUS, co skutkuje tym, że nie będzie miał gdzie ewidencjonować składek przekazywanych do Zakładu. Po drugie, może spowodować powstanie niedopłaty w zakresie składek i wówczas ZUS wdroży postępowanie egzekucyjne. Po trzecie, to brak możliwości skorzystania z opieki zdrowotnej, gdyż ubezpieczony nie będzie figurował w systemie eWUŚ – wyjaśnia ekspert.
Jeżeli przedsiębiorca nie dopełni swojego obowiązku i nie złoży w określonym terminie kompletu dokumentów, ZUS obliczy wymiar składek z urzędu na podstawie ostatnio złożonej deklaracji rozliczeniowej. Nie zostaną jednak wówczas sporządzone imienne raporty miesięczne za ubezpieczonych i nie utworzą się zapisy na ich kontach. Jeżeli płatnik przekaże dokumenty rozliczeniowe, ale będą one zawierały błędy, to konieczne będzie ich skorygowanie. Ponadto pojawia się też ryzyko powstania zadłużenia z tytułu nieopłaconych składek wynikających z korekty.
– W związku z błędami ZUS prowadzi postępowania wyjaśniające. W ciągu trzech kwartałów bieżącego roku było to ponad 866 tys. postępowań wyjaśniających wobec 400 tys. płatników. Pozostało jeszcze do przeprowadzenia blisko 500 tys. postępowań wyjaśniających wobec 153 tys. płatników – mówi Romuald Krasowski.
Dołącz do dyskusji: 210 mln e-dokumentów trafiło w tym roku do ZUS z czego ponad milion wymagało korekty