20 proc. polskich firm chce rozpocząć nowe inwestycje
Badania koniunktury NBP pokazują, że w najbliższym kwartale 20,4 proc. firm zamierza rozpocząć nowe inwestycje. Z badania wynika również, że 72 proc. firm miało ostatnio problemy z terminowym odzyskiwaniem należności.
"Nowe inwestycje w ciągu najbliższego kwartału rozpocznie 20,4 proc. przedsiębiorstw. Jednocześnie drugi kwartał z kolei przedsiębiorstwa obniżają szacunki dotyczące wysokości kwartalnych wydatków na inwestycje ogółem, co może zapowiadać osłabienie dynamiki inwestycji w drugiej połowie roku. Pogłębiło się ujemne już w poprzednim kwartale saldo tych prognoz, co oznacza rosnącą przewagę udziału inwestorów planujących zmniejszenie inwestycji ogółem w relacji do nakładów poniesionych w roku ubiegłym. Łącznie 34,2 proc. inwestorów zamierza zmniejszyć wydatki na nakłady w relacji rocznej, o 3,7 pp. więcej niż w poprzednik kwartale, przy czym w większości przypadków (24,4 proc. próby) będzie to znacząca obniżka" - napisano w raporcie.
O planowanym wzroście nakładów informowało natomiast 23,8 proc. badanych przedsiębiorstw, o 1,7 pp. mniej niż w poprzednim kwartale. 12,9 proc. inwestorów zgłosiło zamiar poważnego zwiększenia nakładów.
"Obniżenie prognoz dynamiki kwartalnych inwestycji względem szacunków na III kw. nastąpiło w niemal wszystkich badanych grupach (poza energetyką i sektorem publicznym). Spowolnienie wzrostu inwestycji ogółem widoczne w planach kwartalnych nie przełożyło się na korektę rocznych planów inwestycji. Można zatem przypuszczać, że spowolnienie to było planowane i zostało wkalkulowane już wcześniej w plany roczne" - napisano.
"Przedsiębiorstwa, które oczekują dużego spadku inwestycji w ostatnim kwartale roku to na ogół (w 88 proc. przypadków) firmy, które także w poprzednim kwartale zamierzały zmniejszyć wydatki inwestycyjne bądź w najlepszym przypadku utrzymać je na niezmienionym poziomie (tylko nieliczne firmy zmieniły swoje prognozy z silnych wzrostów inwestycji w prognozy znaczącego spadku)" - dodano.
"Około 72 proc. badanych firm poinformowało, że miało w ostatnim czasie problemy z terminowym odzyskiwaniem należności. W zaledwie 3 proc. przypadków problemy sprawiało odzyskiwanie należności wymagalnych natychmiast po dokonaniu dostawy. Najczęściej problemy dotyczyły rozliczeń opartych o odroczone formy płatności. Około 50 proc. firm twierdziło, że nie zostały sfinalizowane w umówionym czasie, lub uregulowano je po terminie" - napisano w raporcie.
Badania NBP pokazują, że w ujęciu branżowym najrzadziej o trudnościach w odzyskiwaniu należności handlowych informowały firmy usługowe. Najgorsza sytuacja była w handlu, w nieco mniejszym stopniu problem istniał także w przemyśle.
"Trudności w odzyskiwaniu należności miały swoje odzwierciedlenie w pojawianiu się płatności przeterminowanych. W całej badanej populacji zaledwie 21 proc. firm twierdziło, że nie miało przeterminowanych należności, o braku przeterminowanych zobowiązań poinformowało natomiast niemal 50 proc. firm. W okresie kwartału przybyło firm posiadających opóźnione należności (wzrost odsetka o 1,4 pp.) i ubyło firm terminowo regulujących zobowiązania handlowe (spadek odsetka o 3,2 pp.). Mimo tego, przedsiębiorstwa częściej niż w poprzednim kwartale twierdziły, że ich zdolność do obsługi zobowiązań pozabankowych poprawiła się" - napisano.
Około 47 proc. przedsiębiorstw wobec 44 proc. w ubiegłym kwartale poinformowało, że miało zarówno przeterminowane należności, jak i zobowiązania wobec kontrahentów na rynku krajowym.
"Są to firmy szczególnie narażone na pojawienie się problemów z płynnością. Pozytywnym zjawiskiem jest jednak zmniejszający się odsetek przedsiębiorstw posiadających udział obu rozliczeń przekraczających 10 proc. sumy należności/zobowiązań (13 proc. wobec 13,7 proc. w ubiegłym kwartale). Przedsiębiorstwa o dużym udziale przeterminowanych płatności handlowych są w trudniejszej sytuacji z uwagi na większe ryzyko utraty płynności w wyniku doświadczenia klasycznego zatoru płatności" - napisano.
Dołącz do dyskusji: 20 proc. polskich firm chce rozpocząć nowe inwestycje